NowoczesnaKancelaria.pl

... o zarządzaniu kancelarią i marketingu prawniczym

  • O nas
  • Tematy wpisów
    • Strategia
    • Technologia
    • Finanse
    • Marketing
    • Zarządzanie
  • Usługi
    • Indywidualne warsztaty dla prawników
    • Marketing prawniczy
    • Wybór programu dla kancelarii
    • Szkolenia
    • Webinary na żądanie
  • Raporty
  • Kontakt

Uśmiech, wartość dodana, samooczyszczająca się organizacja

· Follow: Twitter, Facebook

Nie mogę się uwolnić od myśli o pracy ze­spo­ło­wej między innymi dlatego, że czytam in­spi­ru­ją­cą książkę Heidema i McKen­zie „Bu­do­wa­nie zespołu z pasją”. A właśnie przed chwilą spodo­bał mi się frag­ment, który zacytuję:

„Wy­cho­dzi­my z pod­sta­wo­we­go za­ło­że­nia, iż wszyscy przy­cho­dzą co­dzien­nie do pracy z za­mia­rem ro­bie­nia dobrych rzeczy. Chcą być wydajni, za­pew­niać wartość dodaną or­ga­ni­za­cji oraz światu, którego są częścią. Widzimy to wtedy, gdy chwa­li­my kogoś za dobrze wy­ko­na­ną pracę, a osoba ta pro­mie­nie­je. Widzimy to, kiedy komuś dzię­ku­je­my i sły­szy­my w od­po­wie­dzi skromne „Bardzo proszę. Nie ma za co.”. Wy­daj­ność takich osób za­pew­nia wartość dodaną. Ludzie chcą ofe­ro­wać wartość dodaną. Ich uśmiech także jest war­to­ścią dodaną. Ludzie chcą ofe­ro­wać wartość dodaną or­ga­ni­za­cji, kolegom z zespołu oraz klien­tom. Po­je­dyn­cze osoby za­pew­nia­ją wartość dodaną ze­spo­łom. Zespoły mają ogromny po­ten­cjał, jeśli chodzi o za­pew­nia­nie war­to­ści dodanej or­ga­ni­za­cji.”

Ze swojej strony dodam, że w kan­ce­la­riach, pracujących na zasadach pracy grupowej po­wsta­je ciekawe i ko­rzyst­ne zja­wi­sko „sa­mo­oczysz­cza­nia się” or­ga­ni­za­cji. Praw­ni­cy grający „na siebie”, nie współ­pra­cu­ją­cy, nie dzie­lą­cy się wiedzą, kon­tak­ta­mi czy też nie­efek­tyw­ni oraz słabi me­ry­to­rycz­nie są od­rzu­ca­ni przez po­zo­sta­łych człon­ków or­ga­ni­za­cji. Praca ze­spo­ło­wa pozwala na szybką iden­ty­fi­ka­cję słabych ogniw. Czy po­le­cił­byś np. swojemu klien­to­wi, z którym bu­du­jesz relacje, kolegę z kan­ce­la­rii do którego nie masz za­ufa­nia?

Po pewnym czasie z osobami nie speł­nia­ją­cy­mi kan­ce­la­ryj­nych stan­dar­dów nikt współ­pra­co­wać nie chce. Part­ne­rzy otrzy­mu­ją wtedy czy­tel­ny sygnał o ko­niecz­no­ści korekty za­cho­wa­nia albo roz­sta­nia.

Podziel się
Facebook
Twitter
Tweet
LinkedIn
Email a Friend
Email a Friend

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni Wpis
Wespół w zespół
Następny Wpis
10 warunków rozwoju kancelarii wg Cunninghama
© 2019 Ryszard Sowiński
Design by SPYR